drużynie panuje
Czy jesteśmy nie do zatrzymania? Tego nie wiem. Cieszymy się nasza grą, w drużynie panuje dobra atmosfera,ale nie spoczywamy na laurach. Myślimy o następnym meczu, mistrzostwo jeszcze nie jest sprawą zamkniętą. Niemcy czy Włochy? Nie ma to dla mnie znaczenia. Ja jestem pewna siebie i czekam na kolejnego rywala. Moja drużyna rozegrała wielki mecz przy fantastycznej publiczności i bardzo mocnemu polskiemu zespołowi. Dwa pierwsze sety to była prawdopodobnie najlepsza siatkówka, jaka widziałem w wykonaniu moich zawodniczek. W trzeciej partii musieliśmy przetrwać atak Polek, ale w czwartej, przy stanie 17:17 znów wrzuciliśmy właściwy bieg. Pokazaliśmy wtedy wielkie indywidualne umiejętności.